Nasze punkty:   Warszawa Zdziechowskiego   Warszawa Skolimowska   Wrocław Polaka

Wyniki wyszukiwania

OC rowerzysty to ubezpieczenie, które na dłuższą metę może okazać się bardzo przydatne. Podobnie jak w przypadku tego dla kierowców samochodów, pozwala zabezpieczyć się przed wieloma przykrymi sytuacjami, które mogą spotkać nas na drodze. Ubezpieczenie rowerzysty przydaje się tak samo podczas codziennych dojazdów do pracy, jak i wtedy gdy uprawiasz ekstremalne górskie zjazdy lub klasyczną długodystansową turystykę rowerową.

OC rowerzysty, kiedy będzie potrzebne?

Rowerzyści poruszają zarówno na chodnikach, jak i ulicami i drogami, więc podlegają tym samym przepisom i zdarzeniom, co piesi i kierowcy samochodów. Nie istnieje jednak obowiązek wykupienia OC rowerzysty, jednak posiadanie go pozwala zabezpieczyć się na wypadek nieprzewidzianych wydarzeń. Być może przez nieuwagę zahaczysz o przejeżdżający samochód, innego rowerzystę lub pieszego, co spowoduje szkody. Zaufanie do własnej jazdy jest istotne, ale nie można go przeceniać i warto wziąć pod uwagę, że możemy spowodować wypadek. Wtedy, jeżeli nie posiadamy ubezpieczenia rowerzysty, będziemy musieli pokryć je z własnej kieszeni. Jednak leczenie potrąconego przechodnia lub naprawy karoserii samochodu do tanich nie należą. Dlatego prócz mandatu będziemy narażeni na pokrycie w całości zabiegów i czynności naprawczych. Nie warto zadawać sobie pytania: ile kosztuje ubezpieczenie roweru, gdyż ceny nie są wysokie w porównaniu do spokoju, który sobie zapewniasz.

Czy jest sens wykupywania OC rowerzysty?

Kalkulacja jest prosta: tak. Koszt usługi ubezpieczenie rowerzysty nie jest wysoki, a jego ochrona daje nam amortyzację finansową w momencie wypadu. Ubezpieczenie rowerzysty nie jest obowiązkowe, więc nie każdy decyduje się na jego wykup. Jednak stara prawda mówi – przezorny zawsze ubezpieczony i tą zasadą warto się kierować nie tylko w przypadku samochodów, ale również, kiedy poruszasz się na jednośladzie. Do OC warto dokupić ubezpieczenie od kradzieży, ubezpieczenie roweru Casco oraz oferty Assistance. Rynek jest bogaty we wszelkiego rodzaju ubezpieczeniowe usługi, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Ile kosztuje ubezpieczenie roweru? Na to pytanie znajdziesz odpowiedź pod koniec artykułu. Jednak nie warto mówić o cenach, póki nie pozna się pełnej oferty i jej specyfiki.

Ubezpieczenie rowerzysty i NNW

Ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) to dodatek do rowerowego OC, nad którym warto się zastanowić. Oczywiście jest to dodatkowy koszt, ale niektórzy ubezpieczyciele oferują oba te zabezpieczenia w pakiecie. NNW przyda się, kiedy w wyniku wypadku poniesiesz uszczerbek na zdrowiu. Może stać się to w momencie potrącenia przez samochód lub najechania na korzeń wystający z ziemi. Pakiety takiego ubezpieczenia przewidują odszkodowanie, kiedy dojdzie do nieszczęścia, co poprawi nieco humor po wypadku, ale też wesprze Cię w trakcie rekonwalescencji. Firmy oferujące OC rowerzysty z NNW zapewniają szeroki wybór pakietów, więc każdy znajdzie coś na własną kieszeń i potrzeby. Dzięki temu prócz wspomnianej wyżej rekompensaty finansowej zyskasz konsultacje medyczne, zwrot za leki i opatrunki, transport lub opiekę nad dziećmi.

Podchodząc praktycznie do wykupu ubezpieczenia rowerzysty z NNW, to jego koszt nijak ma się do wsparcia, które otrzymasz w razie nieszczęścia. Owszem, można myśleć „przecież mnie to nie dotyczy”… Jednak na pewne rzeczy wpływu nie mamy, co doskonale pokazują statystyki wypadków z udziałem rowerzystów. Odszkodowanie otrzymasz za doznany podczas jazdy rowerem uszczerbek na zdrowiu, czyli np. gdy złamiesz rękę. Ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków uzupełniają usługi Assistance, w tym m.in. pomoc medyczna, transport i opieka nad dziećmi.

Ubezpieczenie roweru – Assistance i Casco

Do podstawowego OC firmy ubezpieczeniowe dostarczają także dodatkowe pakiety, na które warto zwrócić uwagę. W ofercie znajdziemy Assistance obejmujący transport uszkodzonego roweru do najbliższego warsztatu, a także pokrycie napraw powstałych na skutek wypadku. Jest to niewątpliwie korzystne, gdyż tak jak w przypadku samochodu za część usterek nie ponosimy kosztów. Przyda się to nie raz i dobrze przemyśleć poszerzenie OC rowerzysty o tego typu usługę. Bardzo bezpieczną opcją okazuje się także wykup OC z pokryciem kosztów ewentualnych poszukiwań i ratownictwa. Przypadnie to do gustu rowerzystom górskim i wybierającym się na dalekie dystanse w trudnych regionach kraju i zagranicy. Ubezpieczenie rowerzysty z opcją Casco jest pomocne w przypadku uszkodzeń sprzętu powstałych w różnych sytuacjach. Ubezpieczenie roweru typu Casco obejmuje także naprawy wynikające z wandalizmu, gdy nasz sprzęt zostanie zniszczony przez zgraję chuliganów. Jest to praktyczne szczególnie w mieście, kiedy rower często pozostawiamy przypięty i odchodzimy do sklepu lub na spotkanie ze znajomymi.

Niektóry firmy proponują również ubezpieczenie roweru od kradzieży. W wypadku tego przykrego zdarzenia konieczne musimy wezwać policję, by spisała odpowiedni protokół, który stanie się dowodem u ubezpieczyciela. Dzięki temu, jeżeli posiadamy droższy rower, to jego utrata nie będzie tak dotkliwa, więc ubezpieczenie rowerzysty okaże się przydatne. W ofercie ubezpieczycieli znajdziesz także usługi zwracające koszta amortyzacji sprzętu oraz jego zużycia. Nie obejmują one zazwyczaj opon i hamulców, ale pozwolą na uniknięcie kosztów wymiany napędu. Takie ubezpieczenie roweru sprawia, że w nieprzewidzianych sytuacjach napraw jednorazowy ich koszt nie zablokuje naszego portfela na następny miesiąc.

Ubezpieczenie rowerzysty – dalsza amortyzacja kosztów

Nie każdy rowerowy mechanik jest rzetelny, więc warto wykupić ubezpieczenie od błędów obsługi. Jak wiemy, źle wykonana praca naprawcza generuje dalsze koszty poprawek, które często przewyższają ceną pierwotną usługę. Jeżeli trafiłeś na uczciwego serwisanta, który po prostu miał gorszy dzień i zgodzi się poprawić swoją pracę, to nie ma problemu. Jednak często te osoby uznają, że szkoda powstała z winy właściciela roweru, więc wtedy będziesz jedynie stratny finansowo. Ubezpieczenie roweru zakładające taką rekompensatę nie jest zbyt drogie, a włączenie go do OC rowerzysty jest dobrym pomysłem.

Ile kosztuje OC rowerzysty?

Po zapoznaniu się ofertą dostępnych rodzajów ubezpieczeń pada odwieczne pytanie: ile za to zapłacę? Przeliczenie konkretnej usługi jest indywidualne i zależy od poszerzenia jej o dodatkowe opcje. Wstępne ceny są jawne, a w dalszej części tekstu zapoznasz się z nimi. Warto dodać, że firmy ubezpieczeniowe wymagają często od swoich klientów zarejestrowania roweru w bazie policyjnej. Jest to uczciwe z ich strony, gdyż ogranicza ryzyko wyłudzenia odszkodowania. Ubezpieczenie rowerzysty zależy także od wieku roweru oraz jego ceny, dlatego przed podjęciem ostatecznej decyzji dobrze jest zapoznać się z ofertą różnych ubezpieczycieli. OC rowerzysty w zależności od kwoty wysokości odszkodowania wynosi około 20-30 zł za rok. Ubezpieczenie rowerzysty NNW jest nieco droższe, a jego cena waha się od 40 do 180 zł w zależności od firmy. Pakiety OC, NNW, Casco i bagażu, to z kolei kwoty od 150 do 250 zł. Prezentowane wartości są uśrednione, a ich ostateczna wysokość zależy od różnych czynników.

Ubezpieczenie roweru zależy od jego wieku, stanu technicznego jego ceny. Istotne jest, czy sprzętu używasz tylko w kraju, czy za granicą. Ofert na rynku jest sporo, a konkretne usługi można rozszerzać o dodatkowe pakiety. Produkty ubezpieczenie roweru, OC rowerzysty, Casco i Assistance znajdziesz u takich firmy jak PZU, Ergo Hestia, AVIVA, TUW i wielu innych. Wybór jest szeroki, a cena, którą ostatecznie zapłacisz, zależy od Twoich wymagań. Pamiętaj tylko, że nie warto rezygnować z tej opcji, gdyż przezorny zawsze ubezpieczony.

Tekst : Marcin Denisiuk

Kliknij aby ocenić ten wpis
[Suma: 0 Średnia: 0]

3 odpowiedzi na “OC rowerzysty – co warto wiedzieć?”

  1. Sawik156 pisze:

    tylko z tego co pamiętam, o ile sie niezmienilo, ubezpieczenie obliguje gdy mamy nowy rowe, a po krotkim czasie wg ubezpieczenia nasz nowy rower orzestaje byc nowy mimo ze moze nie miec chocby jednago zadrapania

    • BIKEMONITOR pisze:

      Jeśli dobrze rozumiem chodzi o brak możliwości ubezpieczania starszych rowerów? Jest to zupełnie naturalna sytuacja. Analogicznie jest np. w przypadku samochodów – wraz z upływem czasu coraz trudniej uzyskać ofertę Casco a w pewnym wieku jest to niemożliwe. Wiąże się to z wieloma ryzykami mogącymi towarzyszyć takiej polisie (np. szkody zamierzone, mniejsza dbałość o pojazd etc.)

    • Wąsaty pisze:

      Z teog, co czytałem
      można ubezpieczyć rower nawet 5-letni (w Avivie chyba), ale jego wartość bardzo szybko spada (amortyzacja). Jeżeli wartość deklarowana, można trochę naściemniać, ale jak chcą dowód zakupu to bieda.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *