Pedały poruszają kołem, a koła pedałami – znasz to? Jeszcze przed drugą wojną światową wolnobieg nie był oczywistym wyposażeniem roweru. Ten prosty wynalazek zrewolucjonizował kolarstwo (poza torem), jednak staromodna konstrukcja bez niego od kilku lat ponownie wraca do łask rowerzystów. Ostre koło, czyli rowery fixed gear to najprostsza konstrukcyjnie forma roweru. Nasz single speed wywodzi się bezpośrednie od fixie. To powrót do korzeni kolarstwa. Wyróżnia je lekkość, niezawodność i charakterystyczne poczucie jedności z maszyną. Fixed bike to nie tylko rower, a styl życia.
Rower bez przerzutek – wchodzisz w to?
Przez długi czas rower górski z przerzutkami był najchętniej wybierany przez klientów. Im posiadał ich więcej, tym był lepszy i tym samym jego cena była wyższa. Dzisiaj wybierając rower, coraz częściej w ofercie sklepowej znaleźć możemy fixie, czyli rower pozbawiony przerzutek, oparty na napędzie typu ostre koło.
Fixed gear to konstrukcja powodująca, że rowerzysta pedałów używa zarówno do jazdy do przodu, do tyłu, jak też do hamowania. Charakterystyczną cechą takiego roweru jest brak wolnobiegu, posiada tylko jedną zębatkę na korbie i jedną na tylnej piaście, które są ze sobą połączone na sztywno. To powoduje, że pojazd ma tylko jeden bieg, a obracające się tylne koło wprawia w ruch pedały. Aby się na nim poruszać, trzeba nieustannie pedałować, można też zrobić stójkę, czyli stanąć w miejscu bez konieczności schodzenia z roweru. Stąd też pedały zatrzaskowe lub ewentualnie strapy czy noski to wyposażenie obowiązkowe.
Fixed gear tylko dla profesjonalistów?
Pamiętajmy, że fixie to przede wszystkim rower torowy. Paradoksalnie na welodromie brak hamulców to kwestia bezpieczeństwa. Przerzutki nie są potrzebne ze względu na brak nachyleń. W mieście ostre koło wybierane jest przede wszystkim przez zwolenników efektownych ewolucji rowerowych i profesjonalnych kurierów rowerowych. Niskie koszty serwisu i niezawodność oraz bardziej subiektywne poczucie frajdy są największymi zaletami. Można na nim wykonać tzw. skidowanie, czyli zahamować, przenosząc ciężar ciała na przednie koło, przy jednoczesnym zablokowaniu tylnego. Jedziemy i hamujemy, ciekawe, prawda? Nie musimy zdejmować stóp z pedałów, aby utrzymać się na rowerze, wygodne szczególnie podczas stania na światłach. Wyobraź sobie przejechanie całej kilkukilometrowej trasy do pracy bez dotykania stopami ziemi – najlepsi to potrafią!
Fixed bike – ostra jazda nauka jazdy
Zastanawiając się, dlaczego fixed gear jest dobrą alternatywą dla tradycyjnych i powszechnie znanych rowerów, należy wspomnieć szczególnie o wpływie takiego mechanizmu na sprawność fizyczną. Konieczność ciągłego pedałowania przekłada się na lepszą pracę mięśni, a to z kolei wpływa na lepszą formę. Jednak uwaga – u wielu osób długotrwała jazda na ostrym negatywnie wpływa na stawy kolanowe. Trzeba również podkreślić, że mechanizm fixed gear jest niezawodny, wyróżnia go bezawaryjność, a to wiąże się z długoletnim użytkowaniem. Inwestycja w taki rower to na pewno wiele lat pewnej jazdy i niskich nakładów. Moda na fixed bike staje się powoli standardem wśród profesjonalistów, jednak tylko na torze. Nie jest to już alternatywa dla tradycyjnego roweru górskiego, a sprzęt, po który sięgamy w pierwszej kolejności w celu polepszenia formy. W mieście moda na nie powoli przemija, choć nadal fixie mają oddane grono entuzjastów. Nie bez powodu. To wspaniała nauka myślenia „kilka ruchów do przodu” na drodze, pamiętajmy jednak, że wymaga to praktyki i uwagi!
Cyt „Moda na fixed bike staje się powoli standardem wśród profesjonalistów „. W czym profesjonalistów?.
Duża część zawodowych (nietorowych) kolarzy w mniejszym lub większym stopniu używa ostrego koła do treningu na torze bądź jako „odskoczni” od ich głównej dyscypliny. Można porównać to do upodobania wielu kierowców Formuły 1 do rajdów samochodowych. Oczywiście w wypadku zawodników skoncentrowanych na jeździe torowej trudno mówić tu o modzie. 🙂