Jak tworzymy rowery custom w Antymaterii

Od początku naszej działalności wiedzieliśmy, co powinno być jądrem naszej działalności. Produkcja lekkich, prostych rowerów na zamówienie. Pomysł, aby każdy rower był inny i dopasowany do klienta wydał nam się zwyczajnie urzekający. Każdy lubi posiadać coś wyjątkowego, a w przypadku roweru chodzi nie tylko o estetykę. Dopasowanie na starcie wszystkich elementów do potrzeb klienta i jego gustu to sytuacja idealna. Dzięki temu unikamy kompromisów dotyczących wygody i zmniejszamy koszty przerabiania roweru po zakupie. Dodatkowo rowery custom umożliwiają personalizację na każdym poziomie i realizację nawet najbardziej zwariowanych pomysłów. No i ostatnie – składanie rowerów na zaprojektowanych przez siebie ramach to ogromna satysfakcja. W ostatnich latach poszerzyliśmy ofertę o nowe modele, w tym rower na pasku i gravela, ale nasze metody pracy się nie zmieniły. A więc jak właściwie wygląda tworzenie roweru na zamówienie?

Rower na zamówienie – jak go sobie wyobrażasz?

Wszystko rozpoczyna się od rozmowy. Niektórzy klienci przychodzą z gotową, kompletną wizją, inni mają tylko jej mglisty zarys. Wiele osób inspiruje się rowerami z naszej galerii. Określenie potrzeb to najważniejsza sprawa. Czasem okazuje się, że klientka nastawiona na single speeda finalnie decyduje się na damkę, a ktoś inny zamiast z przełajem wychodzi z gravelem. Kluczowym elementem tego jest dobranie rozmiaru ramy i przymiarki do różnych rowerów testowych. W ten sposób mamy pewność, że wymarzony rower będzie tak wygodny, jak to możliwe. Potem zastanawiamy się nad optymalnym osprzętem – nie zawsze najwyższe grupy będą najlepsze, a nie zależy nam na drenowaniu kieszeni klientów dla napisu na przerzutce. Siodło, opony i wszystkie części – pieczołowicie trzeba wypełnić całą listę komponentów. No i na koniec kolor. Do wyboru jest cała paleta RAL oraz mnóstwo niestandardowych opcji i wykończeń, dlatego decyzja nie jest łatwa. Ale o tym już w następnym podpunkcie. Ten etap kończymy dokładną wyceną.

Lakiernia – rowery custom muszą być pomalowane w wyjątkowy sposób

Gdy już mamy ustaloną specyfikację roweru, zaczynamy od wysłania ramy (a czasem i innych części) do lakierni. Wszystkie nasze rowery lakierujemy proszkowo. W tej sposób uzyskujemy odporną powłokę, przygotowaną do przetrwania w mieście. Ramy są najpierw piaskowane, potem pokrywane proszkiem a na koniec idą do pieca, gdzie lakier twardnieje.

Ramy pokryte proszkiem wjeżdżają do pieca

W przypadku wielowarstwowych malowań proces powtarzany jest kilkukrotnie i wymaga niemałego doświadczenia, aby nie zniszczyć warstw pod spodem. A nasz lakiernik to prawdziwy artysta! Dzięki jego umiejętnościom i inwencji możecie wybierać spośród setek kolorów i wykończeń. Połysk, mat, satyna? To dopiero początek. Wielowarstwowe lakiery metaliczne z cudowną głębią, kameleony, brokaty, kilka kolorów lub wzory. Tradycyjna lakiernia proszkowa nawet nie próbuje dotykać takich tematów, dla nas to nie problem!

Kameleon z brokatem? Żaden problem!

Zaplatanie kół

Kiedy ramy przebywają w lakierni, przygotowujemy koła. Zazwyczaj zaplatamy je ręcznie w naszym warsztacie, okazyjnie używamy kół systemowych. Dzięki temu mamy pewność, że koło będzie wytrzymałe i sztywne, a do tego łatwo możemy dobrać kolor piast, obręczy i szprych. Zawsze używamy tensometru i innych profesjonalnych narzędzi, aby uzyskać wysoką powtarzalność i najlepszy efekt. Aby usprawnić pracę, najpopularniejsze zestawy (na przykład srebrne koła do singla) przygotowujemy na zapas. Więcej o ręcznym zaplataniu kół dowiesz się w dwuczęściowym wpisie podzielonym na część teoretyczną i praktyczną.

Andrzej wie co robi.

Składamy

Gdy już rama wróci z lakierni, a koła są gotowe, czas przygotować stanowisko pracy i wszystkie części. Niewielka powierzchnia warsztatu oznacza, że dużo komponentów musimy trzymać w oddzielnym magazynie, dlatego logistyka ma niebagatelne znaczenie.

Wypalone ramy czekają na transport do warsztatu.

Dobra podstawa

Zaczynamy od umieszczenia sztycy, osadzenia sterów przy pomocy prasy i przykręcenia widelca. Na to idzie mostek i kierownica. Taki zestaw pozwala łatwo montować następne elementy układanki. Jeżeli rower jest wyposażony w błotniki, to właśnie jest odpowiedni moment, aby je zamontować. Nasze rowery custom to w 100% ręczna robota!

Napęd i hamulce

Czas na suport, korbę i pedały. Następnie przerzutki i manetki lądują na swoich miejscach. Podobnie klamki oraz hamulce. Te elementy przykręcamy wstępnie, bo ostateczne ułożenie otrzymają po zamontowaniu kół i podczas regulacji. Na tym etapie można już śmiało założyć koła. Dzięki temu możemy dobrać odpowiednią długość łańcucha oraz dopasować położenie klocków hamulcowych lub zacisków.

Warsztat jest mały, więc niewchodzenie innym w drogę to podstawa.

Okablowanie

Czas poprowadzić linki i pancerze. To osobna sztuka, gdyż pancerze powinny być możliwie krótkie, ale jednocześnie umożliwiać płynny ruch linki niezależnie od położenia kierownicy. Musimy wziąć także pod uwagę możliwe zmiany konfiguracji w przyszłości, na przykład inne ustawienie klamek lub dłuższy mostek, dlatego zawsze trzeba dać nieco zapasu. Niektóre z naszych ram mają wewnętrzne prowadzenie przewodów, co czasem zapewnia dodatkową zabawę na tym etapie. Na szczęście w porównaniu z chociażby większością ram czasowych przełożenie linek nie jest bardzo skomplikowane.

Odpowiednio dobrane długości pancerzy wyglądają estetycznie i pozwalają na gładką pracę linek.

Regulacja

Rower jest już prawie złożony, a my przechodzimy do regulacji sterów, hamulców i przerzutek. To ważny etap, gdyż pozwala wychwycić ewentualne błędy. Regulując odpowiednio napięcie linek oraz zakresy pracy mechanizmów, doświadczony mechanik przygotowuje rower do jazdy. Zawsze też używamy nieco siły, aby linki i pancerze ułożyły się wstępnie na swoich miejscach, a rower nie rozregulował się po kilkunastu kilometrach.

Chcesz zamówić rower?

Detale i dodatki

To już czysta przyjemność. Po ustawieniu na kołach montujemy gripy i siodło, korygujemy ustawienia manetek i klamek, sprawdzamy ostatecznie luzy na sterach. Lampki, dzwonki i inne akcesoria dopełniają dzieła, a na samym końcu przychodzi czas na naklejki i znaczki. Rower jest gotowy!

Nasz lakiernik czyni cuda – imitacja chromu to nasz klasyk!

Co dalej?

Wszystkie nasze rowery custom są testowane przed wydaniem klientowi. Dopiero po przejechaniu się i sprawdzeniu wszystkiego pod obciążeniem możemy być pewni, że wszystko jest, jak należy i możemy dzwonić do właściciela. Przy wydawaniu roweru ustawiamy go dokładnie pod użytkownika, czasem też dokładamy kilka akcesoriów i dodatków (oświetlenie, zapięcia etc.). Dzielimy się też wiedzą dotyczącą użytkowania i udzielamy porad, jak utrzymać nowy rower w pełnej sprawności i o niego dbać. Jeżeli wszytko pójdzie dobrze, to uśmiechnięty klient lub klientka odjeżdża wartko w wybranym kierunku.

Przegląd zerowy

Rower jest w 100% gotowy około miesiąca później. Po takim czasie zapraszamy na szybki przegląd zerowy. Zazwyczaj linki i pancerze nieco się rozciągają i układają na swoich miejscach, potrzebne są więc niewielkie regulacje. Sprawdzamy cały rower, a co najważniejsze poprawiamy naciągi szprych. To niezbędny zabieg, aby cieszyć się mocnymi kołami przez długie lata. I już! Nasze rowery custom są objęte dwuletnią gwarancją, a my ręczymy za ich jakość. Znajmy je do ostatniej śrubki!

Dla nas nie ma rzeczy niemożliwych!