Nasze punkty:   Warszawa Zdziechowskiego   Warszawa Skolimowska   Wrocław Polaka

Wyniki wyszukiwania

Kierownica do ostrego koła – różne typy, różne właściwości

Chyba żaden inny typ roweru nie ma tak dużej dowolności w doborze kierownicy, jak ostre koło. Prosta kierownica, baranek czy może bycze? Nic Cię nie ogranicza. Dodatkowo brak osprzętu sprawia, że można je w kilka minut zamienić i nadać rowerowi całkowicie nowy charakter. Oczywiście mówimy tu o zastosowaniu miejskim ostrego. Na torze kierownica do ostrego koła (zazwyczaj baranek lub bycze) jest dostosowana do dyscypliny i ściśle określona przepisami. W tym krótkim artykule przyjrzymy się najpopularniejszym wyborom, które okraszę subiektywnym komentarzem. Polecam też wpis poświęcony kierownicom do gravela, który znajdziesz tu.

Baranek, czyli klasyk

Według mnie najbardziej uniwersalna kierownica do ostrego koła. Zapewnia dynamiczną sylwetkę i kilka chwytów, dzięki czemu idealnie nadaje się do dłuższej jazdy. To bardzo zróżnicowana grupa kierownic. Często widuję na ulicy baranki torowe lub pseudotorowe, z praktycznie jednym dostępnym chwytem – dolnym. Niestety większość użytkowników trzyma ręce tuż przy mostku, fundując sobie skrajnie niewygodną i niestabilną pozycję. Ja polecam nowoczesne modele, koniecznie z płaskim górnym chwytem. W ten sposób zapewniamy sobie bardzo wygodną i pewną podstawową sylwetkę, a kiedy trzeba, możemy zejść niżej lub zmienić pozycję na bardziej wyprostowaną.

Lekki Rychtarski

Nowoczesny baranek to mój faworyt. O tym rowerze więcej przeczytasz w tym artykule.

Wady i zalety

+ Odpowiednio dobrany baranek jest bardzo wygodny.

+ Maksymalne wykorzystanie możliwości roweru dzięki efektywnej pozycji.

+ Klasyczna stylówa.

+ Wiele chwytów.

– Słaby wybór wygodnych, współczesnych modeli na 1-calowe mostki.

– Dla niektórych sylwetka może być zbyt pochylona.

Kierownica do ostrego koła – bycze rogi

Prostszy kształt, ulubiony przez miłośników skidów. Łatwo przenieść ciężar ciała do przodu i zarzucić tyłem. Zapewniają dynamiczną, wyciągniętą sylwetkę, ale bez takiego zejścia w dół jak baranek. Z drugiej strony, mocne przesunięcie do przodu skutkuje często bardzo niepewnym prowadzeniem roweru. Ja nie cierpię byczych, ale mają one grono oddanych wielbicieli. Popularnym wyborem jest zamontowanie takiej kierownicy i jeżdżenie wyłącznie z rękami przy mostku, podobnie jak w przypadku torowego baranka. Można, ale po co? Mimo wszystko muszę przyznać, że do niektórych ram lo-pro nie wyobrażam sobie zamontowania baranka. Wtedy bycze mają mój głos.

Owijka Cinelli

Bycze rogi mają nadal wielu wielbicieli.

Wady i zalety:

+ Bardziej wyprostowana alternatywa dla baranka.

+ Królowa skidów.

+ Idealna do niektórych klasyków (niekoniecznie wygodna).

– Specyficzne prowadzenie, szczególnie z długim mostkiem.

– Zazwyczaj wąski chwyt przy mostku (lub jego brak).

Flatbar – minimalistyczna kierownica ostre koło

Prosta rurka, najlepiej jak najkrótsza – jeszcze kilka lat temu to była według wielu osób najlepsza kierownica do ostrego koła. Główną zaletą była możliwość mieszczenia się między autami i stosunkowo wyprostowana pozycja. Konkurs pod tytułem „kto ma węższą kierownicę” szybko przybrał kuriozalne wymiary. Fakt jest taki, że jeżeli masz ręce rozłożone węziej niż ramiona, to w zakrętach zamykasz klatkę piersiową i w praktyce się dusisz. Nie mówię już nawet o zerowej kontroli nad rowerem. W tej formie gatunek dziś praktycznie wymarły (i dobrze). Natomiast ucywilizowana wersja wywodząca się z MTB, lekko wygięta w stronę ridera i o sensownej szerokości to dość częsty widok. Taka kierownica jest ergonomiczna i zapewnia świetną kontrolę.

Flatbat

Nie kastrujcie swoich rowerów w ten sposób. Autor zdjęcia: Richard Masoner @ Cyclelicious.

Wady i zalety:

+ Wygoda (w przypadku sensownie dobranej szerokości i gięcia).

+ Dobra kontrola nad rowerem (to samo co wyżej).

+ Dynamiczna sylwetka rodem z MTB.

– Słaba ergonomia w modelach bez gięcia.

– Kuriozalny trend na ekstremalnie wąskie kierownice.

Riser – komfortowa kierownica do ostrego koła

Ewolucja flatbara i chyba najpopularniejszy wybór w tej chwili. Uniesiona do góry kierownica z przyjemnym gięciem jest zwyczajnie wygodna. Zapewnia świetną kontrolę i choć nie jest tak dynamiczna, jak powyższe, to nadrabia komfortem jazdy. Dodatkowo wznios pozwala „ucywilizować” bardzo agresywne ramy. Wszystko to sprawia, że to świetna kierownica do ostrego koła na co dzień i idealny wybór do single speeda (montujemy je właściwe każdym singlu). Ostatnio można nawet zaobserwować trend na coraz szersze risery i flatbary. Czyżby rozsądek zwyciężał? Choć widziałem już kilka ostrych z kierownicami o downhillowej szerokości, więc chyba zawsze znajdzie się ktoś, kto preferuje przerost formy nad treścią 🙂

BLB chewy - kierownica do ostrego koła

Riser to zawsze bezpieczny wybór.

Wady i zalety:

+ Bezkonkurencyjna wygoda

+ Dobra kontrola nad rowerem

– Gorsza dynamika w porównaniu z innymi.

– Stylówa?

Podsumowując

Moim faworytem jest baranek (byle nie torowy) i rozsądnej szerokości nowoczesny flatbar. Z pewnością jednak wiele osób będzie miało na ten temat inne zdanie i bardzo dobrze. Scena ostrokołowa jest bardzo zróżnicowana i na szczęście nikt nikomu niczego nie zabrania. A przełożenie kierownicy od znajomego na próbę zajmuje kilka minut, więc warto próbować. W końcu tak buduje się sensowne opinie!

 

Kliknij aby ocenić ten wpis
[Suma: 1 Średnia: 5]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *