Zaburzenia erekcji dotykają coraz częściej nawet młodych mężczyzn. Zanim sięgniemy po leki spróbujmy zmienić nawyki na zdrowsze! Chyba nie ma co pisać o o wartości regularnych ćwiczeń dla zdrowia. Dosłownie setki badań przeprowadzonych na przestrzeni ponad pół wieku dowodzą, że regularna aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko wystąpienia poważnych problemów zdrowotnych. Takich jak choroby serca, udar mózgu i pewne rodzaje nowotworów (na przykład rak jelita grubego). Łagodzi również skutki przewlekłych dolegliwości, takich jak wysokie ciśnienie krwi, cukrzyca i artretyzm.
Co natomiast może być zaskakujące, regularna aktywność fizyczna może faktycznie pomóc w zapobieganiu niektórym zaburzeniom prostaty i poprawie zdrowia prostaty. Pojawiające się naukowe dowody sugerują, że zaangażowanie się w kilka godzin ćwiczeń tygodniowo może zmniejszyć ryzyko wystąpienia zaburzeń erekcji (ED).
Zaburzenia erekcji, czyli co raczej wiadomo na pewno?
Pomimo powszechności zaburzeń erekcji, większość badań dotyczących związku między ED a czynnikami stylu życia, takimi jak aktywność fizyczna, była stosunkowo mała lub przeprowadzana u mężczyzn głównie w wieku 50-60 lat. To zmieniło się w 2006 roku dzięki raportowi z Harvard Health Professionals Follow-up Study. Raport obejmował 22 086 mężczyzn w wieku od 40 do 75 lat, którzy przez 14 lat regularnie wypełniali kwestionariusze dotyczące swojego zdrowia.
Po przeanalizowaniu danych badacze stwierdzili, że mężczyźni, którzy biegali półtorej godziny lub pracowali na zewnątrz przez trzy godziny tygodniowo, mieli o 20% mniejsze ryzyko wystąpienia ED niż ci, którzy w ogóle się nie ruszali. Większa aktywność fizyczna przyniosła jeszcze większe korzyści. Mężczyźni, którzy biegali dwie i pół godziny w tygodniu, mieli o 30% mniejsze ryzyko wystąpienia tej choroby niż ich siedzący odpowiednicy. Co ciekawe, niezależnie od poziomu aktywności, mężczyźni z nadwagą lub otyłością mieli większe ryzyko wystąpienia zaburzeń erekcji niż mężczyźni z idealnym wskaźnikiem masy ciała (BMI).
Jak uniknąć zaburzeń erekcji?
Jeśli martwisz się o zdrowie prostaty, ile powinieneś ćwiczyć? Jakie aktywności możesz wykonywać? Czy musisz zacząć biegać? Czy musisz spędzać godziny na treningach na bieżni w siłowni, aby utrzymać zdrowie prostaty? Nie ma konkretnego programu ćwiczeń dla mężczyzn pragnących zmniejszyć ryzyko wystąpienia ED. Ale dobrze zbilansowany program ćwiczeń, który obejmuje zaledwie pół godziny aktywności fizycznej codziennie lub większość dni tygodnia, przynosi solidne korzyści zdrowotne. I nie musisz wykonywać tej aktywności jednocześnie; możesz podzielić ją na trzy 10-minutowe segmenty. Celuj w umiarkowane tempo. Dobra zasada: powinieneś być w stanie prowadzić rozmowę – tak, krótkie zdania są w porządku – podczas ćwiczeń. Jeśli zbyt mocno się męczysz, aby swobodnie rozmawiać, zrezygnuj. Kiedy aktywność stanie się łatwa, zwiększ długość ćwiczeń lub prędkość. (Aby dowiedzieć się więcej o tym, jak ciężko pracować, patrz „Co z moim tętnem?”, Poniżej.)
Jeśli chcesz, możesz biegać lub korzystać z bieżni w siłowni. Ale pamiętaj, że jazda na rowerze, pływanie czy nawet szybkie spacery po okolicy będą tak samo dobre. W rzeczywistości chodzenie jest uważane za niemal idealne ćwiczenie. Mogą je wykonywać ludzie w każdym wieku i o różnym poziomie sprawności fizycznej. Chodzenie jest również bezpieczne dla prawie każdego. Nie obciąża stawów ani nie podnosi tętna do poziomu, który byłby niebezpieczny, nawet dla osoby, która nie jest w dobrej formie.
Co z moim tętnem?
Wiele osób stara się mierzyć puls podczas aerobowego treningu, aby sprawdzić, czy osiągnęli poziom wyznaczony dla rodzaju treningu. Aby obliczyć maksymalne tętno (HRmax), od swojego wieku odejmij 220. Wynik pomnóż przez 50% dla dolnego zakresu celu lub przez 75% dla górnego zakresu. Przyjmuje się, że trening aerobowy powinien odbywać się w przedziale ok 65–70 % maksymalnego tętna. Dla ułatwienia można przyjąć, że dla większości rekreacyjnych sportowców tętno podczas ćwiczeń aerobowych powinno utrzymywać się na poziomie 120–140 uderzeń/m.
Jeśli nie chcesz sobie zawracać głowy pomiarami (ani inwestować w odpowiedni zegarek) po prostu zwróć uwagę na sygnały organizmu. Sprawdź jak ciężko oddychasz, aby dowiedzieć się, czy możesz trenować ciężej lub czy powinieneś zwolnić.
Siodełko rowerowe a twoje zdrowie.
Długotrwała jazda na wąskim i źle dobranym siodełku rowerowym może powodować ucisk nerwów w kroczu. Taki długotrwały nacisk w obszarze pomiędzy moszną a odbytem może prowadzić do drętwienia prącia. Zdarza się, że po dłuższej jeździe na rowerze problem może trwać nawet od tygodnia do miesiąca. Nie chcemy nikogo straszyć ale lekarze donoszą, o rzadkich co prawda sytuacjach, ale jednak, wystąpienia nawet impotencji. Podjęcie poniższych środków ostrożności może pomóc w uniknięciu tych problemów:
• Wybierz siodełko rowerowe dostosowane przede wszystkim do twojej anatomii. Sam materiał nie mają tak dużego znaczenia, jak odpowiednia szerokość i kształt.
• Noś wyściełane spodenki rowerowe.
• Nie przechylaj siodełka zbyt mocno do przodu. Zwiększa to nacisk na krocze.
• Upewnij się, że wysokość zamocowania siodełka jest prawidłowa. Nogi nie powinny być całkowicie wyprostowane w dolnej części skoku pedałowania.
Bez względu na to, jaką aktywność wybierzesz unikaj sporadycznych napadów aktywności o dużej intensywności. Po pierwsze, korzyści zdrowotne wynikające z ćwiczeń zależą od całkowitej ilości ćwiczeń, a nie od ich intensywności. Ale co ważniejsze, aktywność o większej intensywności zwiększa ryzyko urazów mięśni lub stawów i nagłej śmierci w wyniku zaburzeń rytmu serca. Szczególnie jeśli jesteś „weekendowym wojownikiem” lub nie przeszedłeś badań kontrolnych koniecznych do weryfikacji, czy możesz podołać intensywnemu wysiłkowi.