Rzecz często marginalizowana – klucz dynamometryczny do roweru. Przecież tyle lat ojciec i dziadek rozbierali i składali rowery byle jakimi kluczami skręcając wszystko „na kolor twarzy”, to kto by się tym przejmował. „To tylko rower.” Tymczasem pewne rzeczy nieco się zmieniły. I o ile w przypadku składania typowej crossówki bez problemu obejdziemy się bez klucza dynamometrycznego, o tyle przy droższych komponentach zaczyna być ryzykownie. Nie chcesz chyba zgnieść karbonowej rury sterowej albo zerwać gwintu w korpusie goleni amortyzatora za kilka tysięcy złotych? Nawet przeglądając teraz na szybko artykuły o kluczach, znalazłem dwa razy informację o tym, że klucz dynamometryczny rowerowy powinien operować w wartościach 0-20 Nm. A ...
Czytaj więcej