Sprawy podatkowe nigdy chyba nie należą do prostych. Niemniej tutaj sytuacja jest jasna. Jeśli prowadzisz działalność gospodarczą i rower będzie wykorzystywany w jej ramach, to nie ma przeszkód by był to wydatek firmowy. Nie ma znaczenia, czy nabywcą jest osoba prowadząca działalność gospodarczą czy spółka. W tym ostatnim przypadku oczywiście konieczne może by wykazanie, że rower (lub rowery) będą danemu podmiotowi potrzebne by np. umożliwić przemieszczanie się pracownikom.
Sprawa, o której piszemy jest o tyle istotna, że od strony gotówkowej mówimy o potencjalnej oszczędności aż ponad 40% ceny roweru. Dlatego przyjrzyjmy się dokładniej kilku kwestiom. A dla tych co oszczędnie gospodarują gotówką przypominamy, że nasze rowery można kupić na wygodne raty!
Czy można odliczyć VAT od kupowanego roweru?
Pytanie jest o tyle sensowne, że samochód podlega w tym kontekście specjalnym ograniczeniom. A jest to dużo bardziej popularny firmowy środek transportu. Rower ma natomiast wiele przewag nad samochodem. Także taką, że mamy możliwość pełnego odliczenia VAT od poniesionego wydatku. Nie ma znaczenia, czy jest to pojazd nowy czy używany ani jaką kwotę zdecydowaliśmy się wydatkować.
Indywidualne interpretacje wydawane przez poszczególne Izby Skarbowe nie stanowią ogólnie obowiązującej wykładni przepisów. Niemniej wskazują na praktykę stosowaną przez służby skarbowych. W sprawie możliwości odliczenia podatku VAT od zakupu roweru wydano m.in. interpretację nr IBPP2/443-377/14/KO
Najważniejsze wnioski ze wskazanej wyżej decyzji Izby Skarbowej wskazują na niezbędne do spełnienia warunki:
- Należy być oczywiście czynnym podatnikiem podatku od towarów i usług.
- Zakupiony rower powinien być wykorzystywany do wykonywania wyłącznie czynności opodatkowanych podatkiem VAT.
- Rower ponad wszelką wątpliwość nie jest pojazdem samochodowym, a tym samym nie mają do niego zastosowania uregulowania prawne art. 86a ustawy o VAT.
Czy zawsze zakup roweru będzie stanowił koszt uzyskania przychodu?
Niestety nie. Kłania się ogólna definicja tego, co może stanowić koszt uzyskania przychodu. Są to bowiem wszystkie wydatki, które są związane z prowadzoną działalnością a ponoszone są w celu osiągnięcia nowych lub zabezpieczenia istniejących przychodów. Jeśli chodzi o osoby, które prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą sprawa wydaje się być w miarę prosta. Większość samozatrudnionych prowadzi działalność usługową. A rower może być wykorzystywany przecież w dojazdach do miejsca prowadzonej działalności, do kontrahentów, banku itp. itd. Co ważne, nie ma żadnego powodu by posiadanie samochodu, który wykorzystywany jest też w działalności gospodarczej wpływało na możliwość korzystnego podatkowo potraktowanie zakupionego roweru. Szczególnie w mieście, rower może być wykorzystywany zamiennie, podobnie jak np., komunikacja publiczna z posiadanym samochodem.
Aha, ważne by wydatki były ekonomicznie uzasadnione. Co to znaczy? Choćby to, że muszą zostać zachowane proporcje między przychodami a kosztami. Jeśli nasze średnie przychody miesięczne to ok. 6 tyś zł to ryzykowny może być zakup roweru za 25tyś zł…
Czy zakup części rowerowych może być kosztem uzyskania przychodów?
Jeśli nasza działalność nie jest związana z produkcją czy handlem takimi komponentami, to oczywiście nie możemy uznać, że takie wydatki mają sensowne uzasadnienie. Ale jest jeden wyjątek. Jeśli z zakupionych części samodzielnie, lub w ramach usługi realizowanej przez kogoś innego powstanie rower. Takie zakupy będę kwalifikowane jako koszt, w kontekście podatkowym. Ważne jest spełnienie następujących kryteriów:
- tak złożony rower jest kompletny i zdatny do użytku w dniu przyjęcia do używania,
- przewidywany okres jego używania na potrzeby prowadzonej działalności gospodarczej jest dłuższy niż rok (decyzja w tym względzie należy do podatnika),
- jest wykorzystywany przez podatnika na potrzeby związane z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą albo został oddany do używania na podstawie urnowy najmu, dzierżawy lub umowy leasingu
W zależności od sumy wydatków, w pełni złożony (i dający się w związku, z tym wykorzystywać) rower trafia do ewidencji wyposażenia (jeśli kwota jest wyższa niż 1500zł). Alternatywnie zaś do ewidencji środków trwałych (jeśli wartość przekracza 10 tyś zł – patrz niżej).
Czy zakup roweru będzie kosztem bieżącym, czy taki wydatek będzie amortyzowany?
Co do zasady wydatki wyższe niż 10.000 zł netto (brutto dla tych, którzy korzystają ze zwolnienia z podatku VAT) ponoszone na środki trwałe, które będą wykorzystywane w okresie dłuższym niż 12 m powinny być amortyzowane. Wtedy nasz środek transportu trafia do ewidencji środków trwałych. I będzie amortyzowany wg stawki 18% w skali roku (stawka dla grupy 790 KŚT).
Dla osób niezbyt biegłych w księgowości i podatkach. Amortyzacja to sposób na rozliczenie kosztów wykorzystania środka trwałego w dłuższym okresie. Sam zakup już ponosimy w chwili zapłaty za fakturę (lub rozliczamy np. z kredytu lub płacimy w ratach leasingowych. Ale kosztem dla celów podatkowych staje się kwota, którą „wirtualnie” (bez już wydatku gotówkowego) dopisujemy do kosztów. Jeśli stawka wynosi 18% to znaczy z grubsza dwie rzeczy. Co miesiąc dopiszemy do kosztów 1,5% wartości (netto) zakupu. I tak będziemy robić przez trochę ponad 5,5 roku. Proszę nie pytać jak został oszacowany okres użytkowania… W tej samej grupie środków trwałych są m.in. „pojazdy ciągnięte przez zwierzęta, inne niż konie”
Uwaga – obecnie obowiązują specjalne przepisy, dla osób rozpoczynających działalność i tzw. małych podatników. Mogą oni dokonać jednorazowej amortyzacji roweru nawet wówczas, gdy jego wartość przekracza 10 000 zł. Jest to związane z innymi przepisami dotyczącymi m.in. dopuszczalnej pomocy publicznej, także zalecamy konsultacje ze specjalistą podatkowym.
Czy kosztem może być zakup roweru elektrycznego?
Rosnąca popularność jednośladów z napędem elektryczny sprowokowała pytanie zadane Dyrektorowi Krajowej Informacji Skarbowej. Podatniczka zaznaczyła, że posiada już rower wykorzystywany prywatnie. Zamierza natomiast zakupić kolejny, o napędzie elektrycznym, który ma zastąpić samochód w dojazdach do klientów. Motywowane to było dodatkowo chęcią obniżenia kosztów a jednocześnie obawą przed podróżowaniem komunikacją miejską (ze względu na epidemię koronowirusa).
W interpretacji (nr 0112-KDIL2-2.4011.646.2020.3.IM) Dyrektor KIS zgodził się, że zakup roweru może być firmowym kosztem. Przypomniał jednocześnie, że kosztem są wszelkie wydatki mające związek przyczynowo-skutkowy z uzyskaniem przychodu albo zachowaniem lub zabezpieczenie jego źródła.
„Wydatek na zakup roweru elektrycznego w kwocie netto można potraktować jako koszt uzyskania przychodów i zaewidencjonować go jako środek trwały. Kosztem podatkowym nie będzie natomiast kwota stanowiąca podatek VAT, ponieważ nie stanowi elementu wartości początkowej środka trwałego” –stwierdzono w wspominanej interpretacji
Tak jak piszemy wyżej podatnik ma do wyboru trzy możliwości. O ile wydatek na rower nie przekracza kwoty 10 tyś zł. Może odliczyć go bezpośrednio, zaliczyć do środków trwałych i amortyzować albo amortyzować jednorazowo. Jeśli podstawowym celem jest wykorzystywanie roweru w działalności gospodarczej, to można zaliczyć go do środków trwałych. Powinno się wówczas ustalić wartość początkową w kwocie netto zakupu. Następnie zaś dokonać jednorazowego odpisu amortyzacyjnego i zaliczyć go do kosztów uzyskania przychodów, w miesiącu oddania do używania albo w miesiącu następnym.
Jaki VAT na usługi naprawy rowerów?
Tutaj sprawy stają się na prawdę ciekawe. Bo właściwa interpretacja obowiązujących przepisów wymagała wypracowania orzecznictwa przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W zasadzie sprawy wyglądają na proste. Obowiązującą obecnie stawkę podatku VAT (23%) wymienioną w art. 41 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług, obniża się do wysokości 8% dla towarów i usług wymienionych w załączniku do rozporządzenia. We wspomnianym rozporządzeniu zaś zawierającym listę towarów i usług, dla których obniża się stawkę podatku do wysokości 8%, wymienione zostały usługi naprawy rowerów (PKWiU 95.29.12.0). Czyli ponad wszelką wątpliwość usługi remontu, naprawy, renowacji, odnawiania itp obejmujące rowery korzystają z obniżonej stawki w wysokości 8%.
No dobrze ale co z częściami i materiałami, które wykorzystywane są przy realizacji takich usług? Bo ich sprzedaż opodatkowana jest standardową stawką (23%). Tutaj właśnie wkracza wspomniany TSUE. Przy okazji zupełnie innej sprawy (usługi IT) zapadł wyrok, który jest istotny w naszej sprawie. Bowiem orzeczono, że jeśli dwie (lub więcej) czynności dokonywane przez podatnika na rzecz konsumenta są ze sobą tak ściśle powiązane, że tworzą jedną całość, której rozdzielenie nie ma sensu, to wszystkie te czynności stanowią jednolite świadczenie dla celów podatku od wartości dodanej. Czyli innymi słowy. Skoro przykładowo usługa polega na wymianie dętki, co wymaga zdjęcia starej, założenia nowej itd to nie tylko usługa ale dostarczany w jej ramach towar będzie wspólnie obciążony stawką obniżoną.
Co jest ważne od strony praktycznej? Utrwaliła się zasada, w myśl której spełnienie wspomnianych wyżej kryteriów dokumentowane było w formie faktury lub rachunku gdzie koszt produktu zawarty jest w nazwie usługi (czyli „usługa …z towarem”)