Rowerowe błotniki. Rzecz tak praktyczna, a tak brzydka. No mam z tym potężny problem, bo mój zmysł estetyczny wyje za każdym razem, gdy widzę obłotnikowany rower, a jednocześnie wiem, jak radykalnie zmienia to komfort jazdy w deszczu i błotku. Postaram się więc dziś schować do kieszeni moje snobistyczne zapędy i przyjrzeć się dostępnym opcjom. Jakie błotniki do gravela sprawdzą się najlepiej? Opcje uniwersalne, czyli ass savery i pochodne Przede wszystkim mamy tu takie, które pasują do każdego roweru. Ass saver to wyposażenie obowiązkowe, jeśli jak ja macie problemy z zaakceptowaniem większej ilości plastiku. Ten elastyczny kawałek tworzywa sztucznego robi dokładnie tyle, ile mówi jego nazwa. Jedno kliknięcie i wchodzi pod siodełko, a gdy nie trzeba, ...
Czytaj więcej