Projekt nowej fabryki Bromptona, opóźniony już o dwa lata, ma zostać najpierw zatwierdzony przez lokalnych radnych. Następnie ma trafić do minister mieszkalnictwa Angeli Rayner ze względu na ryzyko powodziowe.
Brytyjska firma Brompton, producent składanych rowerów, planuje przenieść swoją produkcję z zachodniego Londynu do Ashford w hrabstwie Kent. Nowa, ekologiczna fabryka ma powstać na 40-hektarowym terenie, gdzie planowany jest również 24-hektarowy rezerwat przyrody ze ścieżkami rowerowymi. Projekt, którego budżet przekroczy 100 mln funtów czeka na zielone światło, mimo 99-procentowego spadku zysków firmy.
Inwestycja bez wsparcia dla posiadaczy samochodów
Najbardziej kontrowersyjnym elementem projektu nowej fabryki Bromptona jest całkowity brak miejsc parkingowych. Pracownicy i goście będą musieli korzystać z transportu publicznego, rowerów lub przyjść pieszo. Firma prowadzi jednak rozmowy o możliwości wykorzystania pobliskich parkingów centrum handlowego i stacji kolejowej.
Projekt, który początkowo miał być ukończony w 2027 roku, już teraz ma dwuletnie opóźnienie. Sytuacji nie poprawia dramatyczny spadek zysków firmy . Z 10,7 mln funtów w 2023 roku do zaledwie 4602 funtów w roku 2024. Will Butler-Adams, dyrektor zarządzający Brompton, przyznaje, że branża rowerowa znajduje się w trudnej sytuacji po boomie pandemicznym.
Dodatkową przeszkodą jest lokalizacja fabryki na terenie zalewowym. Brompton zapewnia, że innowacyjna konstrukcja na palach zabezpieczy obiekt przed powodziami. Jednak Agencja Środowiska ma wątpliwości dotyczące wpływu inwestycji na lokalne środowisko.
Nowa fabryka ma podwoić zdolności produkcyjne firmy do 200 tysięcy rowerów rocznie i stworzyć do 4 tysięcy miejsc pracy. Butler-Adams podkreśla, że projekt wpisuje się w globalny trend przeprojektowywania miast z myślą o ludziach, a nie samochodach. „Mamy do odegrania ważną rolę w tej transformacji, ale potrzebujemy więcej przestrzeni na innowacje i tworzenie produktów przyszłości” – mówi.
Innowacyjne rozwiązania w nowej fabryce
Projekt wyróżnia się szeregiem nowatorskich rozwiązań. Sama konstrukcja budynku na palach to nie tylko odpowiedź na zagrożenie powodziowe. To także sposób na minimalizację wpływu na środowisko naturalne. Pod uniesioną fabryką swobodnie będzie mogła przepływać woda, a lokalna fauna zachowa swoje naturalne korytarze migracyjne.
Zakład będzie zasilany energią odnawialną, a jego dach pokryją panele słoneczne i ogrody deszczowe, które pomogą w zarządzaniu wodą opadową. System wentylacji wykorzysta naturalne przepływy powietrza, co znacząco zmniejszy zapotrzebowanie na klimatyzację.
Wewnątrz fabryki znajdzie się nowoczesne centrum badawczo-rozwojowe, gdzie inżynierowie będą pracować nad kolejnymi generacjami składanych rowerów. Zwiedzający będą mogli obserwować proces produkcji z przeszklonych kładek, a interaktywne muzeum opowie historię marki i pokaże ewolucję jej produktów. Całość uzupełni centrum szkoleniowe dla przyszłych mechaników rowerowych.