Gdy czujemy, że nasze hamulce nie działają prawidłowo, piszczą lub nasze koło ciężko się obraca, musimy zerknąć co się dzieje. Podstawowa konserwacja nie jest trudna i każdy powinien sobie z nią poradzić, jeśli jednak napotykamy problemy, warto udać się do serwisu. Powodów złej pracy naszych hamulców może być kilka:
- Stara linka hamulcowa
- Zużyte klocki hamulcowe
- Scentrowane koło
- Zaciski są już po prostu stare (zużycie materiału)
- Uszkodzony pancerz
- Inne
Przygotowanie
Gdy chcemy znaleźć przyczynę, musimy zacząć od sprawdzenia naszej linki hamulcowej oraz pancerza. Aby sprawdzić działanie linki, musimy odkręcić śrubę mocującą linkę do ramienia hamulca. Naciskając na klamkę i przytrzymując linkę, drugą ręką sprawdzamy czy lekko i bez problemów przesuwa się w pancerzu. Jeśli wyczuwamy opór, linkę należy wymienić, często wraz z pancerzem. W poprzednim artykule opisujemy jak to zrobić. Jeśli wszystko jest w porządku, przechodzimy do sprawdzenia koła.
Centrowanie nie jest proste i nie polecamy robić tego osobom bez odpowiedniej wiedzy i doświadczenia. Kręcąc kołem, przykładamy do obręczy coś plastikowego i sprawdzamy, czy kręci się prosto. Jeśli nie chcemy uszkodzić koła, nie należy używać ostrych oraz metalowych elementów. Gdy widzimy, że nasze koło bije w jedną lub drugą stronę, to jesteśmy zmuszeni do jego wycentrowania. Jeśli się na tym znamy, to przechodzimy do działania, jeśli nie, oddajmy je specjaliście.
V-brake – serwis
W tym momencie możemy przejść do naszych szczęk oraz klocków. Jeśli klocki są krzywo starte lub po prostu mają już za sobą lata swojej świetności, możemy przejść do ich demontażu. Luzujemy szczęki, co ułatwi dostęp do klocków.
Jeśli już jesteśmy na tym etapie, to polecam zdemontować cały zacisk, aby sprawdzić stan hamulców. W tym celu należy odkręcić śruby mocujące ramiona (zazwyczaj imbus 5 mm). Po demontażu naszym oczom ukaże się piwot, bardzo często zbiera się tam sporo brudu, więc korzystając z okazji mamy możliwość odkurzyć to miejsce.
Polecamy także nasmarować to miejsce, aby w przyszłości uniknąć kłopotów z zapieczonymi szczękami. Trzymając już w ręku ramiona hamulców, demontujemy stare klocki. Jeśli chodzi o klocki, to wyróżniamy dwa podstawowe rodzaje:
- Klocki z wymienną okładziną
- Klocki standardowe
Polecamy zakup tych pierwszych, są trochę droższe, ale późniejsze wymiany okładzin będą przebiegać zdecydowanie szybciej. Przy zakupie klocków należy zwracać uwagę na to, w jakich warunkach pogodowych powinny być użytkowane.
W przypadku wiekowych hamulców po pewnym czasie sprężyna już nie odbija tak, jak powinna. Niestety nie ma na to lekarstwa, komponent nadaje się wtedy do wymiany. To samo dotyczy zużytych śrub regulujących czy pęknięć. Koszt nowych zestawów nie jest duży, więc nie mamy się czego obawiać. Jeśli już mamy wszystko przesmarowane i wyczyszczone przystępujemy do montażu V-brake’ów do piwotów. Następnie mocujemy nowe klocki hamulcowe, przy czym musimy zwrócić uwagę na kolejność podkładek. Zazwyczaj grubszy zestaw montuje się od strony obręczy, a cieńszy od strony nakrętki. Czasem jednak w przypadku szerokich obręczy lub bardzo grubych klocków bywa, że lepiej sprawdzi się odwrotne ustawienie.
Dociskamy ramię hamulca do koła i ustawiamy klocek, aby dolegał do całej powierzchni naszej obręczy, w bezpiecznej odległości od opony. Dokręcamy śrubę i sprawdzamy czy zestaw porusza się prawidłowo. Należy to zrobić bardzo dokładnie, ponieważ niewłaściwe zamontowanie klocka może nawet uszkodzić oponę. Powtarzamy tę samą czynność z drugim ramieniem naszego V-brake’a. Nawet doświadczony mechanik często wykonuje na tym etapie kilka poprawek, więc nie zniechęcajmy się.
Regulacja – jak samodzielnie wymienić hamulce v-brake
Teraz musimy ustawić nasze hamulce. Wpierw dokręcamy baryłkę na klamce hamulcowej i naciągając linkę, ustawiamy odległość klocka od obręczy. Zalecana odległość to ok 1 mm, jednak jest ona możliwa do osiągnięcia tylko przy dobrze wycentrowanym kole. Dokręcamy śrubę trzymającą linkę i sprawdzamy, czy wszystko jest porządku.
Jeśli zostawiliśmy za mało miejsca i koło się nie obraca, musimy powtórzyć wszystko jeszcze raz. Następnie za pomocą śrub regulacyjnych precyzyjnie dostrajamy wychylenie ramion. Gdy już wszystko jest gotowe, sprawdźmy działanie naszych hamulców. Klamka powinna zapadać się mniej-więcej do połowy zakresu swojej pracy. Cały proces regulacji dokładniej opisujemy w artykule dotyczącym wymiany linki.
Gotowe! Wiesz już jak samodzielnie wymienić hamulce v-brake
Dzięki tej „operacji” na pewno odczujemy różnicę w pracy naszych hamulców. Jak widać samodzielna wymiana hamulców v-brake to nic skomplikowanego! Warto o nie zadbać, gdyż jest to podstawowy element bezpieczeństwa w rowerze, a satysfakcja z samodzielnie wykonanego serwisu jest niezastąpiona.
„Następnie za pomocą śrub regulacyjnych precyzyjnie dostrajamy wychylenie ramion.”
Warto byłoby to wyjaśnić. Brakuje też informacji na temat ustawienia podkładek w zależności od wysokości obręczy/zużycia klocków.
Uzupełniliśmy artykuł pod kątem podkładek i dodaliśmy odnośnik do strony o wymianie linki, gdzie dokładniej opisana jest regulacja:
https://old.antymateria.com/wymiana-linki/
Pozdrawiamy i dziękujemy za czujność!