Po co nam buty rowerowe SPD? Wszystkie za i przeciw

Czy SPD jest rozwiązaniem dla Ciebie?

Odpowiedź na to pytanie nie należy do najłatwiejszych. Dużo zależy od tego, gdzie jeździsz, ile czasu spędzasz na rowerze oraz do czego używasz roweru. Nie mówiąc o ogólnej sprawności.  Pierwsza przygoda z rowerem siłą rzeczy zaczyna się od zwykłych pedałów. Czasem dodatkowo z noskami lub strapami. Z czasem, w zależności od umiejętności i celu, w jakim wykorzystujesz swój rower, decydujesz się na klasyczne pedały, albo na modele zatrzaskowe takie jak SPD i specjalne buty rowerowe.    

SPD i inni

Jeśli jednak zdecydowaliśmy się na wybór zatrzasków, musimy uzmysłowić sobie jedno, SPD, czyli Shimano Pedaling Dynamics, nie jest jedynym wyborem. Inne firmy również mają swoje systemy – wystarczy wymienić Crank Brothers, Time, Look. Do tego dochodzi wybór konkretnego typu/modelu także nie sposób się z tematem zmierzyć w krótkim tekście.  Najpopularniejszy w Polsce system SPD jest po prostu szeroko dostępny oraz w porównaniu do konkurencji tani. Jego popularność jest pochodną wieloletniej dominacji rowerów górskich na rynku. Jest więc duża szansa, że jeśli dopiero chcemy zacząć naszą przygodę, to nasz wybór padnie właśnie na SPD. W ostatnich dwóch sezonach ich popularność jeszcze wzrosła. Odpowiedzialny jest za to… rower gravel! Dobrze wyposażone rowery na wyprawy aż proszą się o wpinane pedały i wygodne buty rowerowe, a SPD pasuje do tego jak znalazł.

Czy pedały SPD do gravela to jedyne rozwiązanie? Dowiedz się więcej!

Prawdopodobnie naszym wyborem będzie model M520, M530 lub M540, ale naprawdę nie ma większego znaczenia, który wybierzemy, bo z każdego na pewno po kilku tygodniach jazdy będziemy zadowoleni.  Pamiętajmy jednak, że SPD ma małe bloki i łatwiej się wpiąć/wypiąć – stąd popularność w rowerach górskich. Jest kilku entuzjastów wkręcania SPD w rowerze szosowym, jednak najczęściej używa się jego szosowej wersji, czyli SPD SL lub systemu marki Look.

Jak działają SPD?

Dochodząc do sedna naszego tematu, to czy SPD aż tak pomagają? Tak jak pisałem powyżej, wszystko zależy od kilku czynników. Jeśli dopiero zaczynamy naszą przygodę z rowerem lub zaczynamy jeździć w DH, lub innej bardziej wymagającej dyscyplinie to polecam nasze początki zacząć od zwykłych platform. Będziemy na pewno czuć się bezpieczniej, przyczepność naszej stopy biorąc pod uwagę, że mamy specjalne buty rowerowe do jazdy na platformach też wzrośnie. 

Natomiast gdy wybieramy się na wycieczkę, gdzie będziemy oprócz jazdy spacerować to najlepiej nie zakładać SPD. Jeśli już potrafimy jeździć na cięższych trasach, to możemy pomału wprowadzać jazdę w naszych nowych butach. Wystarczy pamiętać na początku, że nasza stopa jest przypięta, gdy wejdzie nam już w nawyk (prawdopodobnie się kilka razy przewrócimy) to naprawdę poczujemy różnicę! A jest ona ogromna, podczas jazdy nasza noga nie tylko pcha pedały w dół, ale również je ciągnie. Nasza kontrola nad rowerem znacząco wzrasta i mamy wrażenie, że my i rower to jedność. Oczywiście jest to kwestia przyzwyczajenia, ale jeśli pojeździmy dłużej, to gdy wrócimy do zwykłych pedałów, będziemy czuć się naprawdę dziwnie.  

Jak dobrać buty rowerowe?

Ważną kwestią jest też obuwie, bo oprócz specjalnych pedałów potrzebujemy również nowego obuwia. Na rynku jest wiele modeli. Jedne są przeznaczone do jazdy po szosie inne do typowego MTB. Jeśli dopiero zaczynamy naszą przygodę, polecam wybrać obuwie z bardzo elastyczną podeszwą. Zasada jest taką, że im podeszwa sztywniejsza tym bardziej zaawansowana technicznie osoba powinna w nich jeździć. Wyjątkiem są buty szosowe, które z zasady jest sztywne. Nie da się chodzić, albo inaczej da się w nich chodzić, ale jest to bardzo niewygodne oraz zniszczymy sobie nasze nowe obuwie. Warto także pamiętać, że jeśli jeździmy na platformach to również powinniśmy wyposażyć się w specjalne buty rowerowe.

Jeśli założymy zwykłe trampki to nie dziwmy się, że noga nam ucieknie albo że nasze trampki się bardzo szybko zepsują.  Temat obuwia jest bardzo rozległy polecam zawsze dopasować buty do stopy z grubą skarpetą. Jest to prosta i skuteczna metoda mierzenia obuwia. Ma na celu imitację naszej stopy podczas dłuższej wycieczki, gdzie stopa pod wpływem pracy po prostu puchnie. W sklepach również podpowiedzą nam jakie obuwie jest odpowiednie na start. Polecam przymierzyć but przed zakupem, bo numeracja u każdego producenta jest inna (i to bardzo). Jeśli mamy możliwość to polecam zakup wkładek, gdyż zwiększą nasz komfort, jak i również mogą poprawić naszą sylwetkę na rowerze. 

Bloki SPD – co to?

Warto także poruszyć temat bloków. Bloki są montowane od spodu do naszego buta. Jest to o tyle problematyczne, że piesze wycieczki w takim obuwiu do najprzyjemniejszych nie należą. Da się znaleźć buty rowerowe wzorowane na trampkach lub sneakersach z głęboko schowanymi blokami. Cierpi na tym jednak sztywność. Możemy także postarać się pobawić ustawieniem naszych bloków, aby jazda sprawiała nam sporo frajdy. Wiele osób o tej regulacji zapomina, a kilka milimetrów w jedną stronę potrafi zdziałać cuda. Spotkałem się nawet z sytuacją, że z powodu złego ustawienia bloków pojawiał się ból w kolanie. Jest to ważny temat i warto poświęcić te kilka chwil, aby wszystko było ok. Jeśli już poruszam temat regulacji, to na samym początku warto sprężynę w SPD trochę poluzować. Ułatwi nam to wypięcie buta podczas sytuacji awaryjnych. Jeśli już przyzwyczaimy się do takiej jazdy zawsze mamy możliwość skręcenia sprężyny. 

Dlaczego pedały SPD?

Jeśli więc chcemy spróbować swoich sił i mamy trochę gotówki do wydania to mogę serdecznie polecić jazdę w SPD. Większość osób już nigdy nie wróci do swoich starych butów. Jeśli więc jesteście otwarci na „nowe”. to polecam spróbować. Mówi się, że żyje się tylko raz, więc co nam szkodzi? Polecam porozmawiać z innymi kolarzami, poczytać opinie na forach i samemu podjąć decyzję czy warto spróbować. Ostatnia uwaga – stosowanie SPD w mieście to temat mocno kontrowersyjny. Ale jeśli spojrzeć na kurierów rowerowych to wygląda na to, że inaczej się nie da 🙂