Jaką grupę Shimano wybrać do roweru? Przegląd od eksperta ze sklepu rowerowego na Mokotowie

Jaką grupę Shimano wybrać do roweru? Przegląd od eksperta ze sklepu rowerowego na Mokotowie

Jaką grupę Shimano wybrać do roweru? Przegląd od eksperta ze sklepu rowerowego na Mokotowie

Shimano to dla rowerowego świata trochę jak Google dla internetu — obecne wszędzie, intuicyjne i zaskakująco różnorodne. Od prostych rowerów miejskich i trekkingowych, przez gravela, aż po szosę i MTB — niemal każdy jednoślad w Polsce ma w sobie coś z Japonii. Ale właśnie przez to ogromne spektrum opcji, wielu klientów, którzy trafiają do nas do sklepu na Mokotowie, pyta: którą grupę Shimano wybrać? I tu nie ma jednej odpowiedzi. Wszystko zależy od stylu jazdy, budżetu i tego, czy wolisz "ustaw i zapomnij", czy precyzję godną zawodowego peletonu.

Od lat dopasowujemy napędy do realnych potrzeb – nie według katalogów, tylko według tego, co naprawdę działa w mieście, na szutrach i w terenie. Dlatego przygotowaliśmy praktyczny przewodnik po grupach Shimano – od najprostszych Clarisów aż po GRX Di2 i nowoczesne CUES.

Claris i Sora – rowerowy entry-level z głową

Claris (R2000) to 8-rzędowa grupa, którą znajdziesz w rowerach szosowych, trekkingowych i fitnessowych w okolicach 2000–3000 zł. To świetna baza na pierwsze jazdy do pracy, weekendowe wypady po bulwarach czy początkującą szosę.

Sora (R3000) robi już krok wyżej — to 9 przełożeń, nieco bardziej precyzyjna praca, lepsza ergonomia manetek i lepsze prowadzenie pancerzy. W naszych warszawskich serwisach często widzimy Sorę w hybrydach do miasta i lekkiej turystyki.

https://bike.shimano.com/pl-PL/home.html

Tiagra – niepozorna bestia do codziennego katowania

Tiagra (4700) to 10-rzędowa grupa, którą polecamy do rowerów commutingowych, fitnessowych i touringowych. Ma klasę szosy, ale radzi sobie z obciążeniem, górkami i kiepskimi warunkami. Dla wielu osób to po prostu sweet spot. W serwisie też nie marudzi.

https://bike.shimano.com/pl-PL/home.html

Shimano 105 – złoty środek szosy i gravela

105 (R7100 lub R7150 Di2) to 12-rzędowy napęd z opcją elektronicznej zmiany biegów (Di2), świetna ergonomia, bardzo precyzyjna zmiana i wyraźna różnica w jakości pracy względem Tiagry. Świetna do gravela, jeszcze lepsza na asfalt. To często "ostatni logiczny poziom" — dalej już są wydatki bardziej emocjonalne niż praktyczne.

https://bike.shimano.com/pl-PL/home.html

GRX – grupa od szutru, która robi robotę

GRX to najbardziej kompleksowa seria od Shimano stworzona z myślą o gravelu. Od RX400 (10s) przez RX600/810 (11s) aż po RX820/827 Di2 (12s) – każda wersja ma coś do zaoferowania. Wersje Di2 oferują Synchronized Shift — automatyczne dostosowanie tylnej przerzutki przy zmianie z przodu.

https://bike.shimano.com/pl-PL/home.html

CUES – nowy zawodnik w budżetowej lidze

CUES zastępuje Claris, Sorę i Tiagrę w rowerach miejskich, fitness i trekking. Zakres od 9 do 11 przełożeń, mechaniczne i hydrauliczne klamki. Działa z napędami 1x i 2x, świetnie sprawdza się w rowerach użytkowych. Shimano obiecuje, że CUES to nowy standard na lata.

https://bike.shimano.com/pl-PL/home.html

Deore, SLX, XT – MTB, ale z miejscem na gravela

Deore (12s), SLX i XT to świetne napędy MTB, które często pojawiają się w naszych customowych gravelach jako tylna przerzutka w konfiguracji mullet (szosa z przodu, MTB z tyłu). Świetnie działają z kasetami 10–51T, mają sprzęgła w przerzutkach (Shadow+), a wersje 1x to mistrzostwo prostoty.

https://bike.shimano.com/pl-PL/home.html

Co wybrać? Czyli co polecamy klientom w Antymaterii na Mokotowie

Jeśli szukasz budżetowego, ale niezawodnego napędu — Sora albo Tiagra nadal mają sens. Dla kogoś, kto jeździ więcej, chce gravela albo szosę "na lata", wybór pada na 105 lub GRX. Z kolei CUES to coraz lepsza opcja do rowerów miejskich i trekkingowych. A jeśli chcesz pełnej konfiguracji z dużą kasetą, jedną tarczą i gotowością do przygody — nie bój się mieszać: GRX + SLX, 105 Di2 + Deore, wszystko da się złożyć.

W naszym sklepie na Mokotowie pomagamy klientom przejść przez cały proces — od dopasowania grupy, przez wybór korby, aż po realne testy na miejscu. Każda rama ma swoją historię, każda jazda ma swoje potrzeby. I właśnie pod nie warto dobrać napęd — bez ciśnienia, ale z głową.


Zostaw komentarz

Ta strona jest chroniona przez hCaptcha i obowiązują na niej Polityka prywatności i Warunki korzystania z usługi serwisu hCaptcha.