Oświetlenie rowerowe czyni nas widocznymi po zmierzchu oraz w pochmurne dni. Prawo wymaga od nas, by na jednośladzie była lampka rowerowa przednia oraz tylna, ale warto wyposażyć się w dodatkowe oświetlenie roweru. Dzięki temu zyskasz na bezpieczeństwie, a inni uczestnicy ruchu w porę Cię dostrzegą. Światła rowerowe tak samo dobrze sprawdzają się w mieście, górach, jak i podczas długich trekkingów czy szybkiej szosowej jazdy. Na rynku dostępnych jest wiele rozwiązań, więc każdy rowerzysta znajdzie coś dla siebie.
Oświetlenie rowerowe – przepisy prawne
Ustawodawca w kodeksie o ruchu drogowym dokładnie określa, w jakie światła rowerowe powinien wyposażony być cyklista. Ma to być lampa rowerowa przednia o świetle białym lub żółtym. Tryb działania stały bądź migający (flash). Lampa rowerowa powinna znajdować się także na tyle, ale jej barwa musi być czerwona. Dzięki temu poruszając się na rowerze po zmroku, staniesz się widoczny, a Twoja jazda stanie się bezpieczniejsza. Światła rowerowe muszą być także uzupełnione o elementy odblaskowe w kolorze czerwieni znajdujące się na tyle. Oświetlenie rowerowe musi działać, gdy jedziemy po zmrok, w tunelu oraz kiedy jest pochmurno, a warunki atmosferyczne powodują ograniczenie widoczności. Ustawodawca przewidział także, w jaki sposób światła muszą być montowane. Ich wysokość musi wynosić nie mniej niż 25 centymetrów i nie więcej niż 150 cm. Moc generowana przez takie oświetlenie roweru ma czynić nas widocznych z odległości 150 metrów. Po spełnieniu tych wymagań możemy z czystym sumieniem wyjechać na drogę.Światła rowerowe – zasilanie
To, w jaki sposób dostarczymy energii do naszej lampki rowerowej, zależy od rodzaju aktywności, którą uprawiamy. Do wyboru mamy klasyczne jednorazowe baterie, akumulatory wielokrotnego ładowania, zasilanie indukcyjne lub dynamo. Ten pierwszy sposób zasilania sprawdzi się, kiedy na rower nie wybierasz się za często oraz na długich wyprawach trekkingowych. Oświetlenie rowerowe na baterie nie jest jednak zbyt ekologiczne, ale często o wiele lepsze od akumulatorów, kiedy nie masz możliwości ich doładowania. Poza tym podczas kilkudniowej jazdy, gdy nocujesz w plenerze, to zakup baterii jest możliwy w każdym sklepie. Oczywiście światła rowerowe na akumulator możesz uzupełnić o panel solarny służący do uzupełniania ich mocy. Jest to jednak rozwiązanie droższe i spisuje się tylko na tych najbardziej minimalistycznych wyprawach w rejony świata nieobfitujące w sklepy. Lampa rowerowa z akumulatorem spisze się podczas codziennych dojazdów do pracy. Wtedy za pomocą kabla USB po prostu ją naładujesz w czasie wykonywania obowiązków.
Oświetlenie roweru dostępne na rynku może być także zasilane metodą indukcyjną. Odbywa się to za pomocą magnesów znajdujących się w kole i ruch na nie działający. Takie rozwiązanie sprawdzi się najlepiej w rowerze miejskim ze względu na większą wagę całego zespołu ładującego oraz jego ograniczoną moc. Lampa rowerowa, do której prąd płynie za pomocą dynamo, doskonale spisze się na co dzień. Skorzystasz z niej także podczas długich wypraw rowerowych. Dynamo możesz mieć przy kole, co jest tradycyjną metodą jego montowania. Na rynku znajdziesz także dynamo montowane w pięście koła. Jest to rozwiązanie droższe, ale dostarcza sporo mocy do lampki rowerowej, a także nie powoduje oporu podczas jazdy. Dynamo nie zawsze będzie dobrym wyjściem dla osób, którym zależy na minimalizowaniu wagi ekwipunku. Jednak kiedy wybierasz się na kilka dni w teren, zabierasz ze sobą namiot i pożywienie, to kilka dodatkowych gramów więcej nie zrobi Ci różnicy.
Lampka rowerowa LED – wysoka wydajność energetyczna
Klasyczne żarówki odeszły do lamusa, gdyż charakteryzowały się one zbyt wysokim poborem mocy, co na rowerze nie jest zbyt efektywne. Oświetlenie rowerowe LED znajdziesz w każdym wariancie. Lampka rowerowa przednia z takim rozwiązaniem charakteryzuje się długim czasem świecenia oraz zwiększoną ilością lumenów. Oświetlenie roweru LED może posiadać jedną, dwie lub więcej diod, które dają różną ilość lumenów. Lampka rowerowa przednia posiada zazwyczaj od około 5 do 300 lumenów. Oczywiście ta pierwsza wartość może służyć jedynie jako oświetlenie rowerowe w trybie pozycyjnym, ale nie spisze się podczas jazdy. Niektóre światła rowerowe LED to nawet 1500 lumenów, co zazwyczaj sprawdzi się w terenie, gdy musisz widzieć wszystko. Lampka rowerowa tylna posiada najczęściej od 20 do 100 lumenów, co w zupełności wystarczy, by wszyscy Cię widzieli.
Warto wziąć pod uwagę, że kiedy wybierasz się na rowerową jazdę górską, to istotne jest posiadanie bardziej rozbudowanego oświetlenia roweru. Wtedy zamontujesz je na kasku, dodatkowo na kierownicy oraz na plecaku. Lampka rowerowa LED używana w trudniejszych warunkach to często czołówka, która skupia światło tam, gdzie akurat patrzysz. Dzięki temu zyskasz bardzo precyzyjne oświetlenie rowerowe, więc w porę dostrzeżesz ewentualne zagorzenia na szlaku. Czołówka rowerowa spisze się także podczas jazdy miejskiej, ale tylko jako uzupełnienie oświetlenia roweru, a nie jego główny element. To ile lumenów ma Twoja lampka rowerowa zależy od specyfiki aktywności, którą uprawiasz. Warto jednak pamiętać, że im więcej lumenów tym oświetlenie roweru jest droższe i pobiera więcej energii.
Już poprawione, dzięki za czujność :)
Ta wodoodporność okaże się niezastąpiona na długich trekkingach, gdy jesteś zdany."
Na co zdany?
Dzień dobry,
nie wiem dokładnie, jakie oświetlenie jest tam zamontowane, ale jeżeli takie, jak w tegorocznej specyfikacji to… wciskając guzik z tyłu lampki.
Witam jak się wyłącza oświetlenie w rowerze wagant 2 ,ponieważ święci się cały czas
Zostaw komentarz